Job / Praca

    Wykres temperatury serwera w RRD (NetBSD)

    Zastanawiałem się ostatnio jak wyrysować sobie temperaturę jaką ma serwer lub jego otoczenie (zależnie od zainstalowanych sensorów) w serwerowni, bez instalowania mysql i cacti (oraz pluginów ponieważ domyślnie z snmp chyba temperatury zczytać nie można).

    W NetBSD mamy możliwość sprawdzania danych z ACPI przy pomocy envstat. Trzeba przekompilować kernel aby zawierał odpowiednie „hardware monitory”.

    Działanie envstat wygląda nastepująco i różni się w zależności od maszyny, niemniej jednak różnego rodzaju temperatury powinny być widoczne:

    cancer@snort~/rrd[175]13:34#envstat
     Current  CritMax  CritMin  CritCap     Unit
    [ipmi0]
     PS 2 Status:        OFF
     PS 1 Status:        OFF
     CPU Vtt:      1.250                                   V
     CPU 2 VCore:      1.040                                   V
     CPU 1 VCore:      1.260                                   V
     DASD Temp:     26.000                                degC
     VBAT:      3.184                                   V
     -12V Sense:    -11.412                                   V
     12VA Sense:     12.033                                   V
     5V Sense:      5.018                                   V
     12VC Sense:     12.600                                   V
     12VB Sense:     12.600                                   V
     2.5V Sense:      2.590                                   V
     1.8V Sense:      1.810                                   V
     1.5V Sense:      1.550                                   V
     1.3V Sense:      1.400                                   V
     1.25V Sense:      1.310                                   V
     CPU 2 Temp:     29.000                                degC
     CPU 1 Temp:     29.000                                degC
     Fan 12 Tach:       1740                                 RPM
     Fan 11 Tach:       1860                                 RPM
     Fan 10 Tach:       1830                                 RPM
     Fan 9 Tach:       1890                                 RPM
     Fan 8 Tach:       1680                                 RPM
     Fan 7 Tach:       1710                                 RPM
     Fan 6 Tach:       1710                                 RPM
     Fan 5 Tach:       1860                                 RPM
     Fan 4 Tach:       1800                                 RPM
     Fan 3 Tach:       1800                                 RPM
     Fan 2 Tach:       1710                                 RPM
     Fan 1 Tach:       1680                                 RPM
     Ambient Temp:     21.000                                degC
    

    W moim przypadku na tym serwerze interesujące jest oczywiście pole Ambient Temp:. Nie ma tu reguły i różni producenci stosują różne oznaczenia. W IBM jest Ambient Temp, w HP Rear Ambient, gdzieś indziej może być np Aux Temp: itp.  Przyjmujemy wartość Ambient Temp, że to jest to co nam chodzi i przy pomocy grep i awk wycinamy resztę:

    envstat | grep "Ambient Temp" | awk '{print $3}'

    W wyniku dostajemy samą temperaturę czyli 21.000

    Aby oznaczyć dane na wykresie trze je umieścić w czasie, do tego wystarczy nam systemowy date działający tak aby pokazywał „timestamp” czyli czas w sekundach od początku epoki. Za timestampem dostawimy dwukropek który będzie oddzielał znacznik czasu od wartości temperatury, czyli:

    date +%s:

    dostajemy 1272542448: Za pomocą date -r 1272542448 można odczytać jaką dokładnie datę pokazuje timestamp: Thu Apr 29 14:00:48 CEST 2010

    Potrzebne jeszcze jest jedno zewnętrzne narzędzie do gromadzenia danych oraz rysowania wykresu – RRDTool

    Po zainstalowaniu z databases/rrdtool w pkgsrc możemy przystąpić do tworzenia bazy:

    rrdtool create /usr/home/cancer/rrd/temperatura.rrd -s 300 \
    DS:temperatura:GAUGE:400:10:50 \
    RRA:AVERAGE:0.5:1:210240 \
    RRA:MAX:0.5:1:210240 \
    RRA:MIN:0.5:1:210240 \
    RRA:LAST:0.5:1:210240 \

    Taka baza będzie aktualizowana co 5 minut (-s 300), oraz będzie gromadziła dane w zakresie od 10 stopni do 50 stopni Celsjusza (tak, po awarii klimatyzacji w serwerowni może być taka temperatura :).

    W zasadzie mamy wszystko. Przy pomocy rrdtool update /usr/home/cancer/rrd/temperatura.rrd timestamp:temperatura można już wypełniać bazę danymi.

    Teraz trochę automatyzacji, na początek skrypt:

    #!/bin/ksh
    echo -n `date +%s:` >> /usr/home/cancer/rrd/temprrd.txt
    echo -n `envstat | grep "Ambient Temp" | awk '{print $3}'` >> /usr/home/cancer/rrd/temprrd.txt
    echo " " >> /usr/home/cancer/rrd/temprrd.txt
    temperatura=`cat /usr/home/cancer/rrd/temprrd.txt`
    /usr/pkg/bin/rrdtool update /usr/home/cancer/rrd/temperatura.rrd $temperatura
    /usr/pkg/bin/rrdtool graph /usr/home/cancer/public_html/temperatura.png --imgformat PNG --title="Tempertatura w serwerowni" --width 800 --height 300 --vertical-label="Stopnie Celsjusza .C" --end now --start end-2592000s DEF:temp=/usr/home/cancer/rrd/temperatura.rrd:temp:AVERAGE GPRINT:temp:LAST:"aktualna %2.2lf .C" GPRINT:temp:MIN:"minimalna %2.2lf .C" GPRINT:temp:MAX:"maksymalna %2.2lf .C" GPRINT:temp:AVERAGE:"srednia %2.2lf .C" AREA:temp#6060ef LINE1:temp#0000ff
    rm /usr/home/cancer/rrd/temprrd.txt

    Wrzucamy go do dowolnego pliku oraz nadajemy mu prawa do wykonania. Co z czym tu się je:

    1. Pierwsza linia wyświetla timestamp oraz dwukropek oraz zapisuje wszystko do pliku /usr/home/cancer/rrd/temprrd.txt. Opcja -n powoduje, że nie mamy znaku nowej lini i powrotu karetki.
    2. Druga liniawycina nam temperature i wstawia ją w tym samym pliku zaraz za dwukropkiem
    3. Trzecia linia dostawia spacje wraz ze znakiem końca linii.
    4. Przy pomocy polecenia cat podstawiamy naszą daną z pliku temprrd.txt pod zmienną temperatura.
    5. Aktualizujemy bazę danymi ze zmiennej temperatura.
    6. Rysujemy wykres. WAŻNE ! Ta linia aż do temp#0000ff musi być w całości !
    7. Ostatnia linia usuwa plik z danymi tymczasowymi.

    Taki skrypt dodajemy do crontaba aby był uruchamiany co 5 miut:
    */5 * * * * /bin/ksh /usr/home/cancer/rrd/temprrd.sh >/dev/null 2>&1

    Za kilkanaście minut powinien pojawić się wykres mniej więcej taki jak ten poniżej:

    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Internet

    Acer Aspire One i szyfrowanie AES w WPA2

    W ostatnim poście wspomniałem, że mam w końcu przyzwoity Internet w domu. Wyposażyłem się wobec tego w ruter ASUS WL-500gP V2 aby nie musieć trzymać cały czas komputera z NetBSD włączonego. Ruter bardzo polecam, nie dość, że można wgrać sobie OpenWRT to jeszcze ma ma dwa porty USB do których można podpiąć zewnętrzne dyski lub drukarki czy kamerki Internetowe, oraz wbudowanego klienta do downloadu (FTP,HTTP,BT) dzięki któremu ruter bez pośrednictwa komputera ściąga pliki na dysk.

    Wszystkie komputery i PS3 elegancko podłączyły się po ethernecie jak i po wifi do rutera, jedynie mój netbook – Acer Aspire One miał dziwny problem. Po podaniu odpowiedniego klucza pobierał adres przez dość długi czas, a następnie nie można było pingować nawet rutera o Internecie nie wspominając. Akurat tak się dobrze składa, że na A1 (konkretnie model AOA 150) mam także NetBSD i po wpisaniu wszystkich danych do wpa_suppplicant.conf sieć i Internet działały bez problemu, zatem problem leży po stronie Windowsa. Wyłączyłem wszystkie wirtualne interface’y które mogły powodować problemy (Cisco, TAP od OpenVPN’a i Bridge od Virtual Boxa) jednak sytuacja taka sama. Przeglądnąłem sekcje downloadu na acer.com ale najnowszy driver do Atherosa był dość stary i obecnie zainstalowany w moim A1.

    Drugą opcją było poszukanie sterowników do chipsetu na stronie producenta i to okazało się strzałem w dziesiątkę. Sterownik nie wiele, ale jednak nowszy, po zainstalowaniu i ponownym połączeniu się do sieci wszystko przebiegło znacznie sprawniej a co najważniejsze wszystko już działa.

    Nie wiem, dlaczego Acer przegapił tak ważną aktualizację, przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie używa już szyfrowania WEP czy WPA1, a netbook bez możliwości podłączenia się do WPA2/AES traci dużo ze swojej mobilności. Mam nadzieję, że komuś przyda się link do tego sterownika kiedy doświadczy tego samego problemu :)

    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Internet

    Mam Internet!

    I radość z tytułu posta nie jest przesadzona. Jak już pisałem mieszkanie na peryferiach rządzi się swoimi prawami, a jednym z tych praw jest oczywiście brak infrastruktury telefonicznej. Mimo, że w odległości 600 m od mojego domu jest budka telefoniczna TPSA i szafka z wolnymi numerami (po firmie która zrezygnowała z lokalu i zostawiła dwie pary kabelków – TPSA upiera się, że w tej lokalizacji nie ma wolnych kabli…) póki co nie dane jest mi cieszyć się zwykła linią telefoniczną. Pal licho telefon (który niby należy mi się od TPSA bo jest wiodącym operatorem, ale znam przypadki, że TPSA woli płacić karę lub załatwia to jakimś telefonem radiowym na którym oczywiście żaden aDSL nie pójdzie), linia była przede wszystkim potrzebna do posiadania chociażby neostrady 512kb. Co więcej nawet zamówiłem sobie Liveboxa przez ich stronę, przyjechał technik, popatrzył, popisał co brakuje (te 600 metrów kabla) i za tydzień już telefon od kuriera, że jedzie z liveboxem. Livebox przeczekał w piwnicy 3 tygodnie kiedy nic się nie wydarzyło więc zadzwoniłem na infolinię, gdzie Pani oznajmiła mi że zamówienie jest w trakcie anulowania, bo nie ma warunków technicznych a modem mam oddać. Nie ma warunków? Ja przecież wiem, że nie ma warunków bo nie ma linii, a technik to chyba przyjechał pozwiedzać sobie ładną okolicę. Jak mi kurierem przysłali modem, to niech mi teraz kuriera po niego wyślą, nie będę po salonach jeździł przez błędy TPSA. Jeszcze w akcie desperacji napisałem reklamację, że jak to, na formularzu www jest moja lokalizacja, że był technik, że komisja europejska i UKE dogadali się z TPSA o masowych przyłączach nowych abonentów na terenach mało zurbanizowanych… Dostałem odp że nie i koniec ale mają na uwadze…

    Druga była Netia, uczciwie podeszli do sprawy – nie da się bo nie ma infrastruktury. No jasne, nie ma TPSA to oni też nie mogą, wogóle Netia to inna historia i ich wspaniali przedstawiciele handlowi oraz usługa One Office, ale na to przyjdzie jeszcze czas na tym blogu, bo jeszcze się nie otrząsnąłem po próbie usprawnienia sobie tego i owego w firmie. Jeden debil nie mający o niczym pojęcia potrafi rozłożyć firmę na 4 miesiące (bo tyle był głuchy telefon i powrót do TPSA po przejęciu przez Netię).

    Na dokładkę próbowałem sobie zamówić Netiowego Wimaxa bo w/g mapki powinien tam być, dostałem odpowiedź, że… Orange ma tam zasięg, no to grzecznie odpisałem, że Orange nie ma wimaxa, a Internet z limitami mnie nie interesuje. Odpowiedź nie tyle mnie zdenerwowała, bo wiem że nic nie wskóram co zdumiała jacy ludzie pracują w Netii, poniżej screen w całości, żeby nie było wątpliwości:

    No to już wiem dlaczego One Office jest tak beznadziejnym produktem a handlowcy takimi zrytymi gośćmi. Celowo publikuję ogólnodostępny mail oraz nazwisko – wiecie co z nią zrobić ;) Może dotrze to gdzieś wyżej w Netii i zweryfikują kogo zatrudniają.

    Następna próba była z Erą i ich Wimaxem, mailowo potwierdzili, że jest 50% szans, że zadziała. Za jakiś czas przyszła przeszyłka z zestawem Alvarion. Kupiłem mały maszt, wystawiłem zestaw na dach i kręce 4 x 360 stopni (4 razy bo są 4 możliwe częstotliwości), niestety nic nie złapałem.

    Ostatnia szansa – strona http://dostawcy-internetu.pl. Po odfiltrowaniu trzech stron z firmami sprzedającym Internet satelitarny z limitem 3GB zostały dialog, gts energis i tktelekom. Wszystkie zgodnie po sprawdzeniu w swojej bazie mojej lokalizacji, zgodnie odpowiedzieli – nie ma warunków technicznych.

    Tak minęła kolejna zima….

    A właściwie, chyba dwa miesiące kiedy rozszerzyłem swoje poszukiwania na miejscowości w okolicach mojej. Okazało się, że jednak są lokalne firmy, które dostarczają Internet drogą radiową w niedostępne dla dużych operatorów miejsca. Co więcej po uzgodnieniu mailowo i osobiście warunków technicznych, dogadaliśmy się na coś w rodzaju barteru – ja im dach oni mi łącze. Parę dni temu udało się z pomyślnością zakończyć sprawę. U mnie na dachu stanęło takie oto cudo:


    Wygląda zajefajnie, dodatkowo swoim zasięgiem ogarnia duże połacie terenu z nowymi i starszymi zabudowaniami, więc sąsiedzi będą mieli łatwiej z dostępem do sieci :)

    Mam więc moje upragnione łącze. 2Mb/1Mb ze stałym adresem IP, które tak naprawdę jest łączem tktelekomu więc całkiem nieźle (pingi mam rzędu 10 ms). Antenki dużo nie biorą – około 30W więc obciążenie z tytułu zużycia energii elektrycznej znikome, dodatkowo prąd + dach = łącze za darmo. Pięknie.

    W końcu mam motywację aby skończyć moją domową sieć (lubię oldschool i poprowadziłem sobie kable ethernetowe po całym domu :). Wygrzebałem jakiś stary komputer (cpu0 at mainbus0: Intel 686-class, 601MHz, id 0x683) na którym stoii sobie NetBSD i rozdziela łącze.

    Stare przysłowie „Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło” znowu potwierdziło swoją moc :)

    Dla zainteresowanych z okolic Pobiedzisk i Kiszkowa – firma 3D – http://www.3d.poznan.pl/

    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    NetBSD

    mor(r)e .pl developers in NetBSD!

    Dzisiaj będzie nietypowo, ponieważ post nie będzie dotyczył mnie bezpośrednio a kogoś zupełnie innego. Rzadko zdarza się bowiem, że Polak zostaje developerem naszego ulubionego systemu Unixowego. Tym razem radość jest podwójna ponieważ tym Polakiem jest Daniel ’morrHorecki, którego znam „osobiście” z IRC’a i z którym nie jednego priva zapisałem uzyskując wartościowe informacje i pomoc z NetBSD czy pkgsrc.

    Gratulacje i nie obijaj się tam z tym pkgsrc i pl mirrorem ;)

    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Job / Praca

    SNMP prawde Ci powie.

    O tym, że protokół snmp do monitoringu sieci jest fajny i przydatny każdy administrator wie, obserwując wykresy utylizacji łącza, wykorzystania przestrzeni na storage’u itp.

    Można także podejść do snmp bardziej od strony finansowo-księgowej czy Business Intelligence.

    Od jakiegoś czas monitoruję jak szybko drukarki zużywają toner co pozwoliło na takie poprzerzucanie użytkowników, żeby zużycie toneru rozkładało się mniej więcej równomiernie na 3 drukarki:

    Drukarka nr 1

    Drukarka nr 2

    Drukarka nr 3

    Czyli toner średnio około 7 tygodni, screen z dziurą ma około 8 tygodni, ale dziura oznacz offline z powodu awarii więc nie bierzemy pod uwagę całego przedziału czasowego.

    Drugą rzeczą którą można monitorować i wysuwać jakieś wnioski (choćby statystyczne) to np ilość użytkowników zalogowanych do AS400, czyli pracujących w JDEdwards. Na przełomie roku można zaobserwować fajne rzeczy:

    AS400 - zalogowani użytkownicy

    W tygodniu 51 zaczął się exodus pracowników, w tygodniu 52 mamy minimum i ostatnie dwa dni pracujące nie ma prawie nikogo (święta), następnie tydzień 53 to powolne powroty, przerwa i od razu wracamy po sylwestrze w prawie pełnym składzie, aby od drugie dnia pracującego nowego roku wejść na pełne obroty :)

    Widać, też, że praca zaczyna nam się o 6 rano i trwa do 22 lub dłużej, godzina około północna to czas backupu gdzie loguje się systemowy user odpowiedzialny za niego.

    Jeśli ktoś jest zainteresowany to soft użyty do tego monitoringu to: net-snmpd, rrdtool, cacti, apache+php i standardowe agenty systemowe + kilka gotowych skryptów od społeczności cacti (monitoring poziomu tonerów). Wszystko pod kontrolą (a jakże!) NetBSD! :)

    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Internet

    Update Baculi

    Wykonałem update baculi z wersji 2.4.4 do 3.0.2 z pkgsrc. Restart całości spowodował brak mozliwości podłączenia sie do konsoli zarówno na serwerze jak i z klienta. /etc/rc.d/bacula status pokazywała jedynie że file demon i storage demon działają natomiast director nie. Żadnych logów jednak nie ma. Reinstaluję ręcznie, taka sama sytuacja. Odinstalowuję i instaluję jeszcze raz od zera – taka sama sytuacja. Czytam wszystkie komunikaty, między innymi ten:

    If you’re upgrading to bacula-3.0.2 from 1.38.x or earlier, you MUST
    recreate your catalog database or upgrade your old database using the
    /usr/pkg/libexec/bacula/update_bacula_tables script. Later updates will
    not require upgrading the database again.

    Jak widać nie kwalifikuję się na update tabel. Na wszelki wypadek jednak odpalam ten skrypt po uprzednim lekkim poprawieniu z:

    #!/bin/sh
    #
    # This routine alters the appropriately configured
    # Bacula tables for PostgreSQL, MySQL, or SQLite.
    #
    if test xsqlite = xmysql -o xsqlite3 = xmysql ; then
    echo "Altering SQLite tables"
    /usr/pkg/libexec/bacula/update_mysql_tables $*
    fi
    if test xmysql = xmysql ; then
    echo "Altering MySQL tables"
    /usr/pkg/libexec/bacula/update_mysql_tables $*
    fi
    if test xpostgresql = xmysql ; then
    echo "Altering PostgreSQL tables"
    /usr/pkg/libexec/bacula/update_postgresql_tables $*
    fi

    aby nie było:

    Altering MySQL tables

    This script will update a Bacula MySQL database from version 10 to 11
    which is needed to convert from Bacula version 2.0.x to 3.0.x or higher

    ERROR 1045 (28000): Access denied for user 'root'@'localhost' (using password: NO)
    Update of Bacula MySQL tables failed.

    (Jak widać komunikat o konieczności udate’u nadal mnie nie dotyczy)

    na

    #!/bin/sh
    #
    # This routine alters the appropriately configured
    # Bacula tables for PostgreSQL, MySQL, or SQLite.
    #
    if test xsqlite = xmysql -o xsqlite3 = xmysql ; then
    echo "Altering SQLite tables"
    /usr/pkg/libexec/bacula/update_mysql_tables $*
    fi
    if test xmysql = xmysql ; then
    echo "Altering MySQL tables"
    /usr/pkg/libexec/bacula/update_mysql_tables -uroot -p bacula$*
    fi
    if test xpostgresql = xmysql ; then
    echo "Altering PostgreSQL tables"
    /usr/pkg/libexec/bacula/update_postgresql_tables $*
    fi

    i w końcu po chwili:

    Altering MySQL tables

    This script will update a Bacula MySQL database from version 10 to 11
    which is needed to convert from Bacula version 2.0.x to 3.0.x or higher


    Enter password:

    Update of Bacula MySQL tables succeeded.

    Następnie restart baculi i … tadam ! Wszystko ruszyło tak jakby sie nic nie działo!

    Wiadomo, że telewizja kłamie, ale żeby dokumentacja?

    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    NetBSD

    BlogDay

    O i na koniec dnia taki news. Nie wiem czy wiecie (ja też nie wiedziałem, ale dzięki 2up już wiem) ale dzisiaj jest dzień bloga! Z tego powodu jak donosi strona blogday.org dzisiaj każdy blogger powinien zarekomendować wraz z krótkim opisem 5 blogów, które uważa za godne polecenia. Zatem aby celebrować dzień naszego hobby oto moja lista w kolejności całkowicie przypadkowej.

    1. 2UP.

    Blog, który odkryłem chyba z dwa lata temu w chwili nudy szukając w google coś w stylu „śmieszne filmiki”. Trafiłem tam i tak już jakoś został w moim readerze RSS dostarczając dziennie kilka postów z gatunku szeroko rozumianej rozrywki. Znajdziecie też tam trailery do ciekawych filmów, różnego rodzaju animacje, a także od czasu do czasu coś poważniejszego. Ogólnie materiały starannie przesegregowane, komentarze na poziomie. Polecam.

    2. Shinden’s Lair

    Blog Daniela Horeckiego znanego bardziej jako morr. Morr to Administrator który rezyduje na #netbsd.pl w sieci IRCNet i nieraz już pomógł nie tylko mnie ale i innym osobom używającym NetBSD. Blog jest osobisto-profesjonalny, niestety dość żadko aktualizowany. Jeśli jednak lubisz NetBSD i motocykle oraz koty – warto mieć go w RSS. Blog pisany po angielsku.

    3. llama.pl

    Blog Lamy – z którym mam styczność także na #netbsd.pl. Jeśli śledzisz mojego bloga od dłuższego czasu zapewne znasz blog Lamy jako mojego oponenta w zakładnie o to co będzie pierwsze NetBSD 5.0 czy Windows 7. Blog traktuje głównie o systemach operacyjnych z naciskiem na produkty MS, chociaż kolega Lama ma także co nie co do powiedzenia w kwestii NetBSD (z wiedzy której autor tego bloga nie raz skorzystał :). Jeśli lubisz flame – komentarze anty MS na blogu Lamy napewno dostarczą Ci wiele rozrywki ;)

    4. http://www.aspireone.pl/

    Jeśli posiadasz netbooka Acera to jest to pozycja obowiązkowa. Wiele newsów, ciekawostek i informacji, na które straaciłbyś bardzo dużo czasu zgromadzone w jednym miejscu. Dodatkowo forum. Blog także prowadzony przez znajomego z którym miałem przyjemność pracować lata temu na państwowej posadzie pewnego monopolisty sanitarnego :)

    5. Hubertf’s NetBSD Blog

    Na koniec po dłuższym zastanowieniu blog jednego z developerów NetBSD. Dość często aktualizowany z zawsze wartościowymi informacjami z okolic naszego ulubionego systemu. Co ciekawe w dobie wordpressów wyróżnia się oldschool’owym designem (białe tło, czarny tekst, niebieskie linki i to wszystko :).

    Jeśli kogoś zainteresuję, którymś z tych blogów to znaczy że blogday spełnił swoje zadanie. A jeśli w referarach zobaczę, że ktoś mnie podlinkował to będę w siódmym niebie :)


    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Ogólne

    NetBSD na Acer Aspire One

    Acer Aspire One to netbook wszechstronny. Działa z domyślnie zainstalowanym Windowsem, z OS Xem też nie ma problemów (jesli nie przeszkadza niedziałające wifi), z Linuksem zapewne też działa bo jest wersja od producenta właśnie z tym systemem. Działa i to bardzo sprawnie także z NetBSD. Przy okazji update’u do najnowszego currenta warto skrobnąć notatkę :)

    Instalowanie może być trochę bardziej wymagające niż włożenie płytki i odpalenie instalatora. Trzeba najpierw wydzielić miejsce z istniejącej partycji z Windows nie ruszając partycji Recovery. Dobry do tego jest GParted w wersji USB. Następnie należy spreparować sobie NetBSD także w wersji na USB i można zacząć zabawę. Alternatywnie można podłączyć CD/DVD na USB i zrobić dokładnie to samo.

    Instalacja przebiega bezproblemowo, wszystkie urządzenia są wykrywane poprawnie (kernel 5.99.6). Po pierwszej konfiguracji x.org uzyskałem 800×600.

    TWM 800x600 NetBSD/Aspire1
    TWM 800x600 NetBSD/Aspire1

    Po drobnych modyfikacjach i użyciu sterownika grafiki `intel’ udało mi się otrzymać pełną rozdzielczość dla A1 czyli 1024×600. Zmieniłem też brzydkiego twm na fluxboxa.

    Fluxbox 1024x600 NetBSD/Aspire One
    Fluxbox 1024x600 NetBSD/Aspire One

    KDE i GNOME raczej odpadają na takim małym wyswietlaczu (niecałe 9 cali). Warty uwagi jest jeszcze XFCE4.

    XFCE4 1024x600 NetBSD/Aspire One
    XFCE4 1024x600 NetBSD/Aspire One

    Netbook jako maszyna do Internetu pod kontrolą NetBSD sprawuje się świetnie. Po doinstalowaniu programów typowo pod X czyli przeglądarek, klientów poczty, mplayera (kamerka działa) itp, mamy bardzo fajne, szybkie i stabilne środowisko. Szczególnie polceam fluxboxa z racji ładnie dobranych minimalistycznych czcionek. Sieć zarówno przewodowa i bezprzewodowa (wpa_supplicant) działa bardzo sprawnie. Nawet bateria i to przy pełnym obciążeniu (kompilacja + sciągania src) wytrzymała 1:40h co jest czasem o 10 minut lepszym niż prawie idlujący Windows czyli przeglądania Internetu. Acpi także działa w 100%.

    Jeśli jesteś zainteresowany dmesgiem to jest on w dalszej części tego postu.

    In English

    Speedup disk performance in NetBSD

    I got new HP Proliant DL160 G5 with three sata disk. For You interested in details here is a dmesg. Box setup wen’t smooth but disk operations performance was very low. Copy big file wrom disk to disk was around 6Mb/sec, fetching src from cvs stops from time to time for a while. To show how slow this is look how long take inserting backup of this blog to mysql again:

    cancer@quad/usr/home/cancer[52]22:34#mysql -uroot -p cancerwp < /usr/home/cancer/cancer_blog_17.08.2009.sql
    Enter password:
    cancer@quad/usr/home/cancer[53]22:54#

    Yup, 20 minutes and sql file was 85 Mb.

    After checking dkctl against disks, I found (with help of morr) that write cache is disabled.

    dkctl wd0 getcache
    /dev/rwd0d: read cache enabled
    /dev/rwd0d: read cache enable is not changeable
    /dev/rwd0d: write cache enable is changeable
    /dev/rwd0d: cache parameters are not savable

    After enabling…

    dkctl wd0 setcache rw
    /dev/rwd0d: read cache enabled
    /dev/rwd0d: write-back cache enabled
    /dev/rwd0d: read cache enable is not changeable
    /dev/rwd0d: write cache enable is changeable
    /dev/rwd0d: cache parameters are not savable

    … performance went to satisfying level. Copying is now about 40Mb/sec and restoring database above in less than minute.

    Unfortunettly saving this settings is not possible for now.

    dkctl wd0 setcache rw save
    dkctl: /dev/rwd0d: setcache: Operation not supported

    Maybe this have to be turned on in bios of server. For now i put cache enablers into /etc/rc.local.

    System is NetBSD 5.0.1_PATCH i386 with FFSv2 and WAPBL.


    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Job / Praca

    Spokojna praca Administratora…

    A właśnie, że guzik prawda. I nie mówie tu o awariach, popsutych dyskach czy odcieciu od sieci. Czasami zdarza się tak, że wypada sytuacja pod tytułem „przeprowadzka biura”. Biuro znajduje się 500 km od Poznania a „nowa” siedziba 507 km od Poznania :) Dodatkowa „nowa” siedziba z racji charakteru firmy to budynek post PGR z doprowadzonym jedynie prądem. Biuro jak to biuro ma mieć dostęp do Internetu, sieć, dodatkowe stanowiska dla przyjezdnych gości i możliwość zdalnej pomocy. No i najlepiej jakby to w 3 – 4 dni udało się zrobić. Jak ma być zrobione dobrze i chcesz wiedzieć co z czym się je – zrób to sam. Zatankowałem moją srebrną strzałę, zamówiłem co potrzeba (listwy, gniazdka, szafe, switch, patchpanel etc.) i wysłałem kuriera równolegle ze mną. Po 8h niezłej jazdy (dzięki naviexpertowi udało mi się zgrabnie ominąć wszelkie remonty koło Olsztyna i Ostródy jakie ostatnimi razy musiałem przejechać). Wogóle te „żółte” drogi 5xx w okolicy Mazur są całkiem ładne nawierzchniowo i krajobrazowo – polecam. Hotel w Gołdapii służył jedynie walnięciu się do łóżka po 12h codziennej harówki więc jego PRLowy wystrój nawet nie przeszkadzał :)

    Wyposażony w co tylko może być potrzebne i oglądnięciu oraz zaplanowaniu tras przewodów wypakowałem moich przyjaciół na najbliższy prawie tydzień.

    Narzędzia
    Narzędzia

    W następnym dniu przydatne okazały się jeszcze wkręty do drewna, młotek, kombinerki oraz imbusy które dokupiłem na miejscu – na fotke się nie załapały.

    Najbardziej pomocna okazał się duet wiertarki + mega giga wiertło, bez tego ani rusz, ścianki działowe 35 cm + boazeria z obu stron.

    Command & Conquer(er of the walls ;)
    Command & Conquer(er of the walls ;)

    Początki wyglądają jak zwykle fatalnie i chaotycznie, w połączeniu z charakterem budynku do remontu wygląda to tym bardziej nieciekawie….

    Kable...
    Kable...
    Kable wszędzie....
    Kable wszędzie....
    Spadające kawałki cegły w odwiercie - zmora
    Spadające kawałki cegły w odwiercie - zmora
    Boazeria, wszędzie
    Boazeria, wszędzie

    Szafka w miejscu docelowym i komplet kabli.

    Szafka i kable - tu bedzie serce sieci :)
    Szafka i kable - tu bedzie serce sieci :)
    Kara za pośpiech, jakimś cudem nie zauważyłem tej rurki i kable poszły pod nią...
    Kara za pośpiech, jakimś cudem nie zauważyłem tej rurki i kable poszły pod nią...
    Aby przełożyć nad tą rurą musiałem cofnąć wszystkie kable z szafy i ponownie je wprowadzić :/
    Aby przełożyć nad tą rurą musiałem cofnąć wszystkie kable z szafy i ponownie je wprowadzić :/

    Następnie zamykanie przewodów w korytkach poszło w mierę sprawnie. Przewiozłem serwery i wykonałem typową polską prowizrokę – zadziałało ;) Od ściany Netware, obok NetBSD.

    11

    Pierwsze gniazdko!

    Tak, ta rurka przed wtyczką przeszkadza, ale wpiąć się można :)
    Tak, ta rurka przed wtyczką przeszkadza, ale wpiąć się można :)

    Zaczyna się część fajna – instalacja patchpanelu + organizacja kabelków …

    14

    … oraz switcha :)

    15

    W międzyczasie loklany ISP podłączył Internet. Po negocjajcjach 4/2 MB za 100 zł z publicznym IP. Fajne ceny mają w tej Gołdapii :)

    Najważniejsze gniazdko w sieci, tu zaczyna się Internet :)
    Najważniejsze gniazdko w sieci, tu zaczyna się Internet :)

    Ściana w tym pomieszczeniu wykonana była chyba z piasku bo sypała się jak piasek w klepsydrze, dlatego gniazdka tak nierówno :/

    Koniec łączenia! Wszystko działa!
    Koniec łączenia! Wszystko działa!

    Ostatni element, ładna przydymiona szybka. Po to były potrzebne imbusy :)

    Ostateczny wygląd szafki.
    Ostateczny wygląd szafki.

    Wreszcie – pierwsze stanowisko może w końcu odebrać pocztę.

    Nareszcie brak wiszących kabli.
    Nareszcie brak wiszących kabli.

    „Wakacje na Mazurach” dobiegły końca po 4 dniach. Cel został osiagniety, biuro przeprowadzone, łączność zachowana. Po powrocie i sprawdzeniu ssh goldap zgłosił sie mój NetBSD.

    Bilans strat jest niewielki, rozcięty łokieć (spadłem z krzesła – korepetycje ze statyki potrzebne i drabina ;), dziura w lewym kciuku (omskła mi się wkrętarka i trochę go nawierciłem – ostatecznie nie przeszkadza w pisaniu na klawiaturze), rozcięty prawy kciuk (zdejmowanie izolacji nożykiem STANLEY – cholerne ostry).

    Administracja sieciami jest fajna, zwłaszcza takimi rozległymi. Dopóki jednak nie wykonasz prawdziwej sieci włsnoręcznie nie możesz nazwać się 100% adminem :) Houk.

    Trochę fizycznej pracy także nie zaszkodzi jako przerwa w siedzeniu za biurkiem, lepsze niż sport :)




    Related Posts with Thumbnails

    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Add your widget here