Ogólne

    Kwantowa obudowa w stanie splątanym

    Zamówiłem sobie obudowę do starego dysku 2,5 cala z interfacem ATA. Właśnie leży przede mną niepozorne pudełko i boję się otworzyć, bo niczym kot Schroedingera który jest zarówno martwy i żywy i dopiero otwarcie pudełka definiuje w jakim jest stanie, moje pudełko w zależności w jakim języku mówimy (lub myślimy) definiuje jaką dostanę obudowę.

    Kwantowa obudowa

    No i co? Otworzylibyście? Jak otworzę kiwając głowa na boki (czyli bułgarskie TAK) i myśląc „To je případ ATA!” (google translate ;) i krzycząc „To je pouzdro ATA! (napis na pudełku) i będzie ATA to OK, ale jeśli obudowa nie da się oszukać i wyjdzie jednak SATA to otwartego pudełka już nie oddam…

    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Fun

    Szczęśliwy poranek

    Dzisiaj bardzo się cieszę, że nie mam zdjęcia aby dołączyć do postu. Otóż, wstałem sobie wcześnie rano i za oknem zupełna ciemnica, aby nie pobudzić żonki i Tośki przygotowywałem się do wyjścia świecąc sobie lampką z E71. Poprzedniego dnia natomiast nie chciało mi się już chować laptopa do plecaka, więc włożyłem go tylko do pokrowca i zostawiłem obok plecaka. Wychodząc z plecakiem w jednej ręce i laptopem w drugiej, aby nie hałasować zamkiem podczas zapinania plecaka wypuściłem kota niechcący. Już widziałem jak teraz po ciemku latam za nim przez dwa piętra więc szybko odłożyłem plecak i laptop na podłogę i pobiegłem za nim do innego pokoju. Szczęśliwie udało mi się go złapać bo sama się zapędziła w róg pomiędzy ścianą a drzwiami. Zadowolony, że szybko mi poszło, pośpiesznie wróciłem do pokoju aby ją tam zamknąć z powrotem i wtedy usłyszałem wielkie trach pod stopą. To był laptop. Pośpiesznie go wyciągnałem i odpaliłem na resztce baterii. Zaczął szumieć i migać więc ok, jeszcze chwila ciemności i ukazał się – IBM THINKPAD – bez najmniejszego zadrapania, uffff. To jest jeszcze jedno potwierdzenie, że stary dobry IBM produkował najlepsze laptopy na świecie, i to nawet nie była seria T tylko R. Po sprawdzeniu w dogodnych warunkach oświetleniowych nie stwierdziłem żadnego śladu, który wskazywałby na poranny wypadek :)




    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Kot

    Missi bohaterka!

    Nasza brytyjka wczoraj dała popis swojej kociej zręczności. Przez otwarte okno do pokoju wleciał nam szerszeń. Zapanowała ogólna panika – wiadomo małe dzieci. Missi jednak stanęła na wysokości zadania i przegoniła szerszenia, aż do okna. Tam zapewne dokonałby żywota jednak cios łapą był na tyle silny, że wyleciał na dwór i już nie wrócił. Missi zasłużyła na porządną paczkę czegoś dobrego :) A ile razy Tosia spała przy otwartym oknie sama w pokoju? Czasem trudno przewidzieć jakie mogą czaić się zagrożenia w pozornie spokojnym i bezpiecznym miejscu jakim jest łóżeczko….

    Nasz kot - Missi - The Hero!
    Nasz kot - Misii - The Hero!



    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Fun

    I is camuflaged!

    Przyczajony tygrys, ukryty baran.

    iiscamuflagedsmall.jpg

    (Pełna rozdzielczość po kliknięciu – 2.6 Mb)



    Kot

    Pierwszy śnieg

    Pierwszy lichy i zaraz topniejący śnieg wzbudził niemałe zainteresowanie w naszym kocie. Missi lubi przesiadywać na oknie i patrzeć przez okno, ale śnieg wywołał podobne poruszenie jak wszelkie robactwo które lubi gonić. Dlatego przez pierwszą chwilę cała szyba została wymyta przez kota który usilnie chciał złapać te miliony robali ;)



    Fun

    Na gorącym uczynku!

    A jednak to nie rybka wypija tyle wody! Missi – Mamy Cię ! ;)

    Missi i Akwarium



    Add your widget here