Ogólne

    Końcówka roku 2014 z kamerą samochodową

    Wszędzie teraz podsumowania roku, rzeczy najlepsze, najgorsze itd. Moje podsumowanie roku, a właściwie ostatnich miesięcy roku 2014  będzie miało dodatkowo wartość edukacyjną – jedź bezpiecznie!

    Jak wiadomo posiadanie kamery samochodowej przyciąga nieszczęśliwe i niebezpieczne sytuacje. Nie inaczej jest w moim przypadku. Co prawda, żadnej mega kraksy nie nagrałem całe szczęście, ale niebezpiecznych wyprzedzeń, czerwonych świateł, stłuczek, zwierząt na drodze podczas trzech miesięcy używania kamerki trochę było.

    Poniżej moja mała kompilacja z życzeniami wyobraźni i bezpieczeństwa na drodze w nowym roku!

     

    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Fun

    Mój pierwszy niemieck HU* ;)

    Aż się nie mogłem opanować. Po sieci krąży pełno zdjęć ze śmieszynymi rejestracjami i nazwami miejscowości. Nigdy mi się nie udało żadnej spotkać, aż tu dzisiaj w drodze na UAM




    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Fun

    WTF?

    O co chodzi kierowcy tego pojazdu z tym znaczkiem??

    WTF?!
    WTF?!




    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Krótkie / Short

    Gears Of War na ulicy ;)

    Jako fana Gears Of War, każdy szczegół związany z tą grą poza monitorem przykuwa moją uwagę. Dzisiaj na ulicy zauważyłem kolejnego fana :)

    Zdjęcie zrobione Nokią 6300 z niby 2mpx matrycą, ale wychodzi dość biednie w porównaniu do mojego SE750i, niestety SE nadal ma uwalony LCD dlatego zdjęcie wykonane Nokią.


    Fun

    Prysznic samochodowy

    Złożoność samochodu i liczba możliwych awarii i usterk, które mogą w nim wystąpić nie przestaje mnie zadziwiać. Bo w jaki sposób może być uciążliwa lampka w samochodzie oprócz nieświecenia? Czytaj dalej :) Dzisiaj ruszyłem naszym czerwonym firmowym szerszeniem – Renault Megane.

    Jednak już po chwili przy każdorazowej zmianie biegów czułem, że coś kapie mi na rękę. Szybki rzut oka skąd mogą pochodzić krople, bo przecież ani to kabriolet ani nie ma szyberdachu. Winowajca to wspomniana wyżej lampka.

    W nocy trochę popadało i jakimś cudem woda dostała się przez lampkę do środka, kapiąc sobie radośnie przy jakimś szarpnięciu lub kiedy kropla zrobi się wystarczająco duża. Po chwili dół samochodu wyglądał tak:

    Ostatecznie po oględzinach obstawiam antenkę i odkształconą uszczelkę. Będzie trzeba zasilikonować.



    Related Posts with Thumbnails
    Add your widget here