Wszystko idzie do przodu, nawet moje własne miejsce w sieci musi zadomowić się w części czegoś większego. Prawda jest taka, że więcej osób wyraża jakąś interakcję z tym co napiszę na FB niż na Blogu. Z drugiej strony to nie powinienem narzekać, bo blog oprócz bycia online nic tak naprawdę nie wnosi, a jak już wnosi, to są to moje zapiski w formie howto przydatnych rzeczy. Średnio ciekawe dla nietechnicznych osób. Dlatego, od wczoraj posiadam fanpage ! Można „polubić” (interesujące jak znaczenie tego słowa zmieniło się, polubienie oznacza tak naprawdę zasubskrybowanie wpisów na stronie bloga :) i cieszyć się aktualizacjami. Nieśmiało dodam, że samego bloga można też zasubskrybować przze RSS (pewnie brzmi jak magia dla tylkofacebookowiczów ;) i mail (mniej magii ;). Strona bloga na FB dostępna pod tym adresem: https://www.facebook.com/pages/cancers-blog/222703311128891
Cieszę się, że strona się rozwija.
Zaglądam tu często i jestem pod wrażeniem.
Pozdrowienia!
Wojtek
http://rentierlife.pl/ksiegowosc-online/