Dawno nie było tu mojej córeczki, więc nadrabiam zaległości :)
Pierwsze dwa z pierwszego razu kiedy Tośka była w swoim nowym domu, a właściwie na przydomowym podwórku i obserwowała jak mama grabiła liście. Jej pokoik narazie nie zrobił na niej wrażenia, o wiele lepiej czuła się na dworze :)
A tu zbliżenie, jak powiększycie widać tatę w oczkach Tosi jak robi zdjęcie :)