Jako starej daty Internauta (staż od 1995 roku chyba na pożyczonym modemie Vandala – thx buddy ;P), który sentymentem darzy szum łączenia się z numerem 0202122, a jedynym „serwisem społecznościowym” był i pozostał dla mnie irc z mnóstwem kanałów (a obecnie #netbsd.pl, #bsdguru, #netbsd), z dystansem i raczej bez zainteresowania patrzyłem na serwisy społecznościowe Web 2.0. Mówię o takich najbardziej popularnych jak myspace, czy grono czy nawet fotka ;)
Jakiś czas temu słuchałem wiadomości w radio i była mowa o najmłodszym milionerze, który sprzedał swój serwis niemieckiemu inwestorowi. Z ciekawości zawitałem na nasza-klasa.pl. Trzeba przyznać, że w końcu pojawiła się świerzynka w świecie serwisów społecznościowych, a to dlatego, że idea oparta jest na kontaktowaniu się z osobami z którymi się kiedyś przebywało ileś tam lat. Ale nie będę opowiadał czym jest serwis, bo pewnie i tak wszyscy wiedzą, a jeśli nie to namawiam do zapisania się.
W krótkim czasie udało mi się nawiązać kontakt z trzema osobami ze szkoły średniej (pozdrawiam Bartku, Magdo i Sandro), z którymi nie miałem kontaktu przeszło 7 lat, co w moim niespełna 28 letnim życiu jest wiecznością. Po jakimś czasie pojawiła się pierwsza osoba z podstawówki, z którą także po 1995 roku straciłem kontakt. To już prawdziwa epoka. W ogóle niesamowite jest oglądać ludzi którzy zostają w pamięci jako dzieci a teraz na zdjęciach występują w roli mamy :) Mam nadzieje, że kolejni ludzie będą się dołączać do moich klas i stare znajomości zostaną odświeżone, a może nawet jakieś spotkanie klasowe uda się zorganizować :)
Drugim serwisem, który przykuł moją uwagę jest moikrewni.pl.
Ciągle jeszcze beta, ale i tak oferuje duż funkcjonalność. W skrócie serwis oferuje utworzenie drzewa genealogicznego w bardzo przejrzysty sposób. Po zalogowaniu jesteśmy sami jeśli tworzymy drzewo od zera) i dodajemy kolejne osoby, klikając strzałki na krawędziach naszej tabliczki. Po bokach możemy dodawać rodzeństwo lub partnera, w dół oczywiście dzieci, w górę rodziców. Każda tak dodana osoba, dostaje dokładnie te same możliwości. Dodatkowo przy tworzeniu krewniaka, możemy wpisać jego e-mail co spowoduje zaproszenie go do wspólnej edycji. Każda postać może być bardzo szczegółowo opisana. Informacje takie jak daty urodzin i daty ślubów dodawane są do wspólnego kalendarza. Możemy zażyczyć sobie powiadomienie na e-mail o takich wydarzeniach. Kiedy drzewo jest dosyć pokaźne (u mnie w tym momencie 110 osób) możemy zrobić sobie listę, która poukłada nam ludzi od tych najbardziej spokrewnionych (Żona, Mama, Tata, Brat itd.) aż do tzw. 7 wody po kisielu czyli np „Córka Kuzynki mojej Teściowej” :) Oczywiście nic nie zrobi się samo i aby drzewo było wartościowe trzeba włożyć trochę pracy, i dopisać daty urodzin, dodać fotki dziadków (sami na pewno tego nie zrobią) i zaprosić jak najwięcej osób z rodziny, którzy również zechcą przekazać swoje wiadomości. W przyszłości na pewno będzie to wspaniała pamiątka np dla (teraz to już wybiegam bardzo w przyszłość) – wnuków Tosi :). Z czasem dodana zostanie także możliwość łączenia drzew, nigdy nie wiadomo z kim okaże się, że jesteśmy spowinowaceni :)
Moje drzewo najbliższej rodziny wygląda tak:
(Wiem, że nieczytelne, ale przynajmniej widać wszystkich i widać koneksje ;)