Dzisiaj dostałem od naszego konsultanta sieci komórkowej, której nazwy nie pomnę coby na szykany nie narazić się i całej firmy – prezent noworoczny.
Chyba za dobrze negocjowałem rok temu stawki i w tym roku określili się jasno co mogę dostać. Przekaz jest jasny ;)
Z drugiej strony – nowozelandzkie wino o takiej nazwie, pewnie gwarantuje niesamowity smak w ustach. Chyba jednak postawie na półce jako dekorację, bo strach to pić ;)
Piątek. Zdecydownia najfajniejszy dzień tygodnia w pracy. Weekend już za rogiem co widać w firmie – luźniejszy ubiór, krótkie spodenki, sandały, itp. Dzisiejszy piątek, pod znakiem spontanicznego „hawajskiego piątku” oraz Dnia Admina wyglądał tak :)
Atmosfera w firmie jest najważniejsza, a takie akcje wspaniale integrują i pozwalają spojrzeć na wszystkich zagonionych współpracowników z innej perspektywy. Keep going biuro! ;)
Zainspirowany postem kolegi anioua (muszę zrobić jakieś ładne „about me” nota bene…) o „systemie do wszystkiego czyli do niczego + toster” postanowiłem opisać moje firmowe „success story” aby trochę wyprostować i wypromować wizerunek naszego ulubionego systemu. Zdaję sobie sprawę, że te same usługi można uruchomić na innych BSD, Linuxach czy może nawet na Windowsie, nie ma to być flame z innymi użytkownikami a jedynie zachęta do spróbowania NetBSD jako produkcyjnego, dobrze udokumentowanego, stabilnego środowiska.
Co więc NetBSD może dla Ciebie zrobić, a właściwie co NetBSD robi z powodzeniem dla mnie.
1. NetBSD stoii na straży ruchu Internetowego jako bridge pomiędzy PIXem a resztą sieci. Gdyby nie było PIXa oczywiście mógłby być także dobrym redundantnym routerem oraz firewallem (pf, carp). Narazie jednak PIX wycina to co nie potrzeba, a NetBSD przy pomocy snorta i mysql oraz base jako frontend wizualizuje co wchodzi i wychodzi do sieci.
2. Jeśli chodzi o monitoring to NetBSD może być serwerem dla Cacti. We współpracy z mysqlem, rrd-toolemoraz net-snmp stanowi wspaniałe narzędzie do monitorowania wielu aspektów działania sieci oraz innych komponentów do których można dobrać się przez snmpd. Jeśli potrzeba Wam czegoś trudniejszego ale z większymi możliwościami to Nagios także sprawuje się świetnie pod NetBSD.
3. Mówiąc o monitoringu, NetBSD może także monitorować za pomocą smokepinga wiele hostów jednocześnie oraz przedstawiać wykresy odpowiedzi na wykresach (ponownie rrd-tool) oraz porównywać zależności odpowiedzi jednych hostów od drugich. Przydatne jak stare urządzenia nie obsługują snmpd. Smokeping także wysyła maile kiedy coś dzieje się złego.
Sprawy monitoringu mamy właściwie załatwione, pomijam takie drobiazgi jak arpwatch. Teraz co naprawdę NetBSD może dla Ciebie zrobić abyś mógł błysnąć u szefostwa :)
4. Po pierwsze – może dla Ciebie zinwentaryzować sprzęt. Oddając sprawiedliwość o wiele łatwiej jest to zrobić przy pomocy AD i wymuszeniu instalacji klienta na końcówkach. Jeśli nie masz domeny Windowsowej to trzeba się przelecieć po wszystkich komputerach i zainstalować klienta OCS (ale tylko raz). Od tej pory po poprawnej konfiguracji NetBSD będzie zbierał informacje o hostach, zainstalowanym oprogramowniu, licenjach (wraz z kluczami), hardwarze (łącznie z wolnymi bankami jakich pamięci – nigdy więcej czołgania się pod biurkiem aby to stwierdzić!), peryferiach itp. A wszystko podane ładnie w formie webowej przy pomocy ocs, mysqla i apache.
5. NetBSD potrafi także zadbać o dane w Twojej firmie, centralnie je backupując. Przy wykorzystaniu ccd oraz baculi i ponownie mysqla całe biuro mieści się w jednej skrzynce z 4,5 TB przestrzeni dyskowej.
Na średniej klasy sprzęcie czyli 1,5 Ghz 1GB RAM, bacula chodzi w tle, backupuje nawet otwarte pliki oraz wszystko w locie kompresuje i jest to do zniesienia dla użytkowników.
6. NetBSD może także zadbać o porządek w zgłoszeniach od uzytkowników/klientów przy pomocy mysql, oraz rt, perla i kilkuset jego modułów, jak to wszystko zepnie się razem to działa to naprawdę świetnie, jest ewidencja zgłoszeń, czasy reakcji, ciągłość korespondencji (trzeba tylko numer ticketu uwzględnić w mailu ale przy odpowiedziach dzieje się to z automatu). Można robić wykresy spraw załatwionych i porzuconych itp. Wszystko oczywiście dostępne przez www.
7. NetBSD radzi sobie także z komercyjnymi aplikacjami jak np bugzero. Dodatkowo wykorzystuje ona jave i apache-tomcat. Emulacja Linuxa spisuje się znakomicie i całość spisuje się bardzo stabilnie. Bugzero obsługuje zmiany developerskie oraz komunikaty z naszego ERP’a – JDE.
8. NetBSD może także w końcu raz na zawsze wymusić zablokowanie komunikatorów oferując wyłącznie firmowy :) (dlatego userzy nie polubią NetBSD, ale przecież najważniejsi są adminie no nie? ;). Ponownie w akcji mysql, jabberd2 i jakiś klient jabberowy – polecam PSI i mamy lokalny komounikator, który działa nawet jak Internet nie działa, nie wychodzi poza sieć wystawiając się na podsłuchy itp., itd. Dodatkowo każdy użytkownik od razu może mieć wszystkich innych użytkowników w swojej liście kontaktów. Aktualnie w fazie testów, ale wygląda obiecująco:
9. NetBSD oczywiście może także obsługiwać Sambę i serwować pliki oraz przestrzeń dyskową dla użytkowników.
Pewnie na siłę znalazło by się coś aby spiąć wszystko w 10 punktach, ale i tak NetBSD robi dla firmy i dla mnie dobrą i stabilną robotę, więc pozostawiam 9 konkretnych powodów a nie 10 z czego jeden naciągany :)
Celowo nie podaję dokładniejszych How-To, bo post miał być z gatunku „success story”. Jeśli jednak zainteresowałem Cię którymś z tematów możesz się ze mną skontaktować. Jeśli chciałbyś coś z powyższego tematu (lub innego – poczta, www, ftp itp. niewymienione powyżej ponieważ akurat w firmie nie chodzi to na NetBSD) wdrożyć komercyjnie u siebie, tym bardziej Twój mail jest mile widziany.
Pozatym mam nadzieję, że kogoś zainteresowałem NetBSD jako systemem do wykorzystania w firmie :)
P.S. Przed naciśnięciem publikuj przyszedł mi do głowy jednak punkt 10.
10. NetBSD może pomóc wygrać Ci zakład ;) Aktualnie mamy już RC3!