Niniejszym wpisem zapoczątkuję serię odnośnie budowy naszego domu. W pierwszym wpisie fotorelacja z docieplania poddasza wełną mineralną ISOVER o współczynniku lambda 0,039. Relacja nie jest niestety ani chronologiczna, ani nawet nie ma podsumowującej fotki ponieważ zdjęcia nie były robione z myślą o blogu. Praca podzieliła się na 3 dni, w pierwszym docieplałem sam, bardzo niewygodnie, szczególnie wyższe partie dachu, dodatkowo nie miałem drabiny więc musiałem sobie zrobić rusztowanie z palet i cegieł. Następnym razem pomógł mi kolega Paweł, którego widać na zdjęciach, wczoraj natomiast jeden dzień docieplałem bez pomocy i bez maski ponieważ jednorazowe kupione wcześniej zużyły się. Prawdę mówiąc bez maski to w ogólne nie robota, wełna jest tak drażniąca drogi oddechowe, że jedno jej dociśnięcie do dachu obezwładniało mnie na kilka minut. W końcówce pomógł mi trochę teść. Ogólnie praca ta jest zdecydowanie na dwie osoby wtedy po prostu „idzie” :)
Na początku trzeba przygotować (bądź rozsłupłać sznurek)
(widać tu też nową maskę z jakimś filtrem, który sprawował się wyśmienicie :)
Wzorowy i kompletny strój prezentował Paweł:
Odmierzam baloty..
.. i przycinam
Przygotowujemy sznurek podtrzymujący wełnę.
Zacznamy! Pierwszy balot.
Drugi Balot.
(przy okazji pozdrowienia dla osób tropiących Orbsy ;) Nie nie możecie użyć tego zdjęcia nigdzie ponieważ Wasze Orbsy to tylko kurz i drobinki odbijające flash)
Trzeci Balot.
I finalnie pierwsza warstwa wygląda tak:
Krótka inspekcja wcześniej wykonanego rzędu..
.. i kładziemy kolejny, całość wygląda później tak:
(tu z kolei widać moje rusztowanie ;)
Zdjęcia jak widać są z kilku dni, większość dosyć starych, np. w pomieszczeniach gdzie były robione są już postawione ściany działowe. Niektóre pokoje są także już wygładzone nidą, ale o tym w następnym odcinku kiedy popstrykam trochę fotek ;)
Pozdrawiam Pawła z Majką i Leonem (odezwijcie się czasem :)

ani wzorowy ani kompletny! brakuje mu kasku i do tego nie widac jeszcze czy buty ma zgodne z bhp, ale oddac trzeba, ze staral sie jak mogl ;-)
Nie ma kasku bo ma czapeczke ;) a buty chyba nie muszą być zgodne z BHP ponieważ to nie jest ciężkie nawet jak spadnie tylko cholernie gryzie i szczypie :)
ale czapeczka też niekompletna, tam z przodu czegoś brakuje…. :-)
W tych goglach trzeba coś jeszcze widzieć dlatego okręcona o 180 stopni ;)