W 2007 roku zacz??em pisa? pewien skrypt:
#!/bin/sh
kid1=Antonina
echo Moje dziecie to $kid1
Ju? wlistopadzie dzia?a? ca?kiem nie?le :)
# sh kid0.sh
Moje dziecie to Antonina
W 2010 jednak czego? zacz??o mi w nim brakowa? i postanowi?em co? do niego doda?, ?eby by? bardziej rozbudowany.
Zacz??em od prostej zmiany nie wiedz?c jeszcze co mi z tego wyjdzie:
#!/bin/sh
kid1=Antonina
kid2=""
echo Pierwsze dziecie to $kid1
echo Drugie dziecie to $kid2
Jak ?atwo by?o przewidzie? wynik nie by? zadowalaj?cy:
# sh kid.sh
Pierwsze dziecie to Antonina
Drugie dziecie to
ale obrany kierunek mi si? spodoba? wi?c brn??em dalej. Kolejna wersja te? nie by?a zach?caj?ca, wr?cz bezsensu:
#!/bin/sh
kid1=Antonina
kid2=$kid1
echo Pierwsze dziecie to $kid1
echo Drugie dziecie to $kid2
co dawa?o nic nie wnosz?ce:
# sh kid2.sh
Pierwsze dziecie to Antonina
Drugie dziecie to Antonina
A? w ko?cu po 9 miesi?cach debugowania co jest nie tak
#!/bin/sh
kid1=Antonina
kid2=$kid1
echo $kid1 > /tmp/tmp1
cat /tmp/tmp1 | sed "s/Anton/Michal/g" > /tmp/tmp2
kid2=`cat /tmp/tmp2`
echo Pierwsze dziecie to $kid1
echo Drugie dziecie to $kid2
dok?adnie 2 kwietnia o 13:49 – skrypt zadzia?a? z pr?dko?ci? 3800g, zajmowa? te? przyzwoicie bo 58 cm, ale najwa?niejsze, ?e by? w 100% sprawny :)
# sh kid3.sh
Pierwsze dziecie to Antonina
Drugie dziecie to Michalina
(Tak, wiem, ?e jest tam brzydki hack z sedem i przekierowaniem wyników do pliku, ale co? nie chcia? mi sed na zmiennych dzia?a? a pomys? na posta szybko chcia?em wcieli? w s?owo pisane :)
A dla wszystkich, którzy nie lubi? lub nie rozumiej? konsolowych krzaczków – GUI w HD !
To jest w?a?nie $kid2 czyli Michalina po 9 miesi?cach debugowania :)
Troskliwy $kid1 opiekuje si? $kid2
Siostry $kid[1-2] w komplecie ! :)
A teraz ju? troch? powa?niej, je?li kto? nadal my?li co autor pali? ;) Dnia 2.4.2011 na ?wiat przysz?a nasza druga córka, której nadali?my imi? Michalina (?adnie koresponduje z Antonina :). Poród odby? si? w tym samym lecz wyremontowanym szpitalu ?w. Rodziny przy ul. Jarochowskiego w Poznaniu i o dziwno trwa? oko?o 15 minut (w przeciwie?stwie do Tosi, która rodzi?a si? 10 godzin). Tata oczywi?cie by? obecny przy porodzie, mama zreszt? te? ;) Wszystko odby?o si? tak b?yskawicznie, ?e po?o?na ledwo zd??y?a z zestawem do rodzenia. Zarówno mama jak i dziecko spisa?y si? wy?mienicie, co potwierdza dziesi?tka Apgara dla ma?ej i szybki powrót obojga do domu :) Tosia z kolei pomijaj?c dzie? odbioru ze szpitala, w której by?a bardzo niepewna co si? w?a?ciwie dzieje, od razu polubi?a swoj? siostr? (nie mówi o niej inaczej jak Michalinka :) i aktywnie uczestniczy w jej ?yciu pomagaj?c przy piel?gnacji oraz ?piewaj?c jej piosenki i ko?ysanki :)
© odwiedź stronÄ™ http://maciejewski.org po wiÄ™cej fajnych postów!