Z lekkim opóźnieniem krótka recenzja BSD Magazine #2.
Numer drugi poświęcony jest prawie w całości OpenBSD na spółę z PC-BSD.
Co jak z czym i po co wydane nie będę się rozpisywał ponieważ nie zmieniło się za bardzo od numeru pierwszego. Tyle samo stron, taki sam dobry papier i miły layout. Z pozytywnych zmian widać, że redaktorzy czytają mojego bloga i nie ma już pokemona FreeBSD na każdej stronie, a zgodnie z sugestią piszącego te słowa – artykuły o Openie ozdabia Puffy, a o PC-BSD piłka, która jak mniemam jest logiem PC-BSD ;)
Na dołączonym DVD dostajemy OpenBSD 4.3 oraz DragonFly 1.12.2. Jest także MirBSD czyli bardzo okrojona hybryda Open i Net – BSD. Dostajemy także antywirusa FPROT. Antywirus dla BSD? Może kiedyś się przyda przed jakimiś makro wirusami, bo innego zastosowania nie widzę.
Teraz trochę o tym co najbardziej wartościowe czyli content. Jak już wspomniałem numer drugi sponsorowany jest przez Pana Theo więc mamy artykuł o instalacji Opena wraz z listingami menusów i co odpowiadać na kolejne pytania. Artykuł tyle co dobry to zupełnie chybiony z dwóch powodów. Czytelnikami BSD Magazine są osoby które mają styczność z systemami BSD i ktoś kto by chciał spróbować zainstalować opena napewno nie wydawałby ponad 30 zł na kwartalnik, którego w dodatku nie można kupić w kiosku. Po drugie tutoriali do wszystkich systemów we wszystkich językach jest tyle, że taki opis tylko po angielsku jest zupełnie zbędny.
Dalej pozostajemy w podstawowych zagadnieniach administracji Openem czyli instalacja paczek. Komentarz z poprzedniego akapitu w zasadzie mogę powtórzyć.
Dalej jest już lepiej. W artykule Gillesa Chehade znajdziemy informacje o tym jak zbudować sobie środowisko developerskie z kontrolą wersji przy pomocy cvs, środowiskiem chroot i listą mailingową.
Czy jak to jest napisane „OpenBSD the best development platform” to bym polemizował, z uwagi chociażby na fatalną obsługę SMP w Openie, a moc kilku procesorów przy kompilacjach jednak jest ważna, ale informacje tam zawarte można z powodzeniem przenieść na inne platformy.
Następnie możemy poczytać o budowaniu serwera SAMP przy pomocy Opena. SAMP to po prostu Squid, Apache, MySQL i PHP :) Po przeczytaniu artykułu będziemy mieli serwer Proxy i zarządzanie prze Webmina. Znalazłem tam także literówkę przy ósmym screenie – „The defoult shell”, zdarza się ;)
Kolejnym artykułem jest (a jakże) OpenBSD – tym razem w ujęciu desktopowym. Właściwie o X11 jest 30 linijek tekstu wraz z komendami i instalacją KDE. Gratulacje dla autora za optymizm, chyba że ma wybitne szczęśćie i ln -s .xinitrc .xsession && startx
w jego wypadku działa zawsze i wszędzie. Reszta dwkustronicowego artykułu to opis jak pozakładać grupy alby współdzielić dokumenty i cdrom, oraz w zasadzie powtórzenie informacji jak skonfigurować sieć. Aby nie być gołosłownym w swojej krytyce rzućcie okiem na opis bardzo podstawowej konfiguracji serwra X w The Guide…
Pozostała część magazynu traktują o Jabberze i połączeniu go do innych sieci czyli o transportach jak i szyfrowaniu połączenia i rozmów prowadzonych przez nasz własny serwer jabberowy. Bardzo fajne i przydatne. Jest też artykuł o PBI czyli graficznym instalatorze PC-BSD (uogólniając).
Z artykułów mniej technicznych mamy sprawozdanie z Absolute FreeBSD 2, postępy nad certyfikatami BSD, wywiad z Damienem Bergamini (OpenBSD Developer) oraz Mac OS X jako „inne BSD”. Jest co poczytać.
Czy mamy coś o NetBSD? Mamy! 3 newsy – o supporcie UDF w NetBSD (Universal Disk Format), zmianie licencji NetBSD na dwu-klauzulową oraz zapowiedniach o tam nowego w NetBSD 5.0 (między innymi ulepszenia w SMP, wielowątkowości, obsłudze PAE w XENie oraz wspomnianego UDF i wiele innych). Także w artykule o Kernel File System czyli kernelu jako środowisku programistycznym i testowym jest trochę o NetBSD a właściwie o rump czyli Runnable Userspace Meta Program.
Numer mogę zaliczyć do udanych chociaż mniej niż pierwszy. Ważne, że znalazłem trochę ciekawych howtosów (tych o jabberd), jako czytelnik jestem więc kontent ;) Niestety w zapowiedziach na grudniowy numer widać, że redakcja znowu idzie w absolutnie podstawowe tutoriale – tym razem o PC-BSD. Zobaczymy co z tego wyjdzie, o czym oczywiście nie omieszkam poinformować w kolejnym wpisie BSD Magazine #3
© odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!