Dzisiaj gratka dla odwiedzających bloga ze względu na Tośkę. 9 nowych zdjęć w przededniu prawie 6 miesięcy!
Od dzisiaj mam nowy aparat. Skok jakościowy znaczny ponieważ z kompakta przesiadłem się na cyfrową lustrzankę – Canon EOS 400D z kitowym obiektywem (to wiadomo) oraz z teleobiektywem Sigma 70-300mm F4-5.6 APO DG MACRO i obiektywem Canon EF 50mm f/1.8
Trzeba przyznać, że taka przesiadka diametralnie odbija się na jakości zdjęć i z każdego ujęcia można wydobyć to czego prosty aparat nie umie. W chwili obecnej poznaję dopiero sprzęt a pierwsze efekty możecie oglądać poniżej.
Jak jeszcze się ma takie wdzięczne tematy do fotografowania jak dzieci to efekty są tym bardziej ciekawe :) Córka i Szwagierka na spacerze.
Zdjęcia zrobione obiektywem kitowym oraz Canon EF 50. Na tele przyjdzie jeszcze czas w jakimś ciekawym plenerze.