Ogólne

    Cisco VPN Client + Vista

    Uhh, dwa dni dochodzenia i googlania aby w końcu połączyć się z Visty przez Ciscowy VPN. Ku pamięci – może się komuś przyda.

    Po pierwsze minimum wersja 5.0.00.0340 jest potrzebna aby klient działał natywnie na Viście bez emulacji XP SP2. Jakby ktoś potrzebował to niech da mi znać.

    Po drugie jeśli klient nie chce się uruchomić i dostajesz error 56, że serwis nie wystartował a po ręcznym uruchomieniu umiera po 1 sekundzie to wyłącz domyślnie włączoną usługę udostępniania połączenia Internetowego.

    Jeśli po restarcie klient już Ci się wspaniałomyślnie włącza ale nie możesz uzyskać połączenia bo dostajesz error 442 mówiący o tym, że nie można podnieść interfejsu Ciscowego to tak naprawdę ten błąd mówi o konflikcie adresów IP :) Spróbuj ponownie za jakiś czas lub kliknij prawym na połączeniu od Cisco i kliknij diagnozuj a następnie restart połączenia. Niby ten błąd został naprawiony od wersji 0330 ale u mnie z 0340 na Viście zdarzał się 442.

    Mam nadzieję, że przyda się komuś i oszczędzi trochę czasu ten wpis :)

    © odwiedź stronę http://maciejewski.org po więcej fajnych postów!

    Job / Praca

    Vista Business? Yeah, right….

    Obecny tydzień jest zdecydowanie pod znakiem Visty i jej ułomności. Na początku od razu napiszę, że jeśli planujecie mieć w swoim biznesie Vistę pod która potrzebujecie obsługiwać stary program DOSowy lub np Płatnika v.7 to lepiej sobie odpuście bo stracicie czas i nerwy.

    W poniedziałek po przenosinach ze starej Toshiby Satelite z XP na nowa Toshibe Tecrę z Vistą został jeden jedyny program do uruchomienia na Viście. Stary DOSowy program o nazwie HARPO. Pierwszy problem w Viscie nie można zrobić fullscreen’a na okienkach dosowych. Oczywiście to jeszcze nie jest tragedia i można powiększyć czcionkę i jakoś to wygląda. Druga sprawa już jest znacznie gorsza. HARPO jest uruchamiane z serwera i na komputerach klienckich jest poprostu podmontowany dysk X jak //serwer/harpo. Od czasu do czasu trzeba tam wykonać kopie. Jest specjalne menu w którym wygląda to mniej więcej tak:

    Source: X:\HARPO
    Destination: C:\HARPO

    Po takiej operacji wszystko się ładnie pakuje i jest kopia offline na laptopie. Acha Source jest wpisywany automatycznie jako katalog z którego odpalany został program, proste. Tyle na XP

    Po uruchomieniu analogicznie na Viście dostałem:

    Source: //Serwer/HARPO
    Destination: C:\HARPO

    No ok, ENTER i komunikat „Nieznany ciąg znaków”. W sumie nic dziwnego, za czasów DOS’a nie była znana taka notacja, poprawiam na X:\HARPO, ENTER i „Na komputerze nie ma dysku X”. Oczywiście jest dysk X podmapowany dokładnie jak pod XP. Koniec końców udało mi się to jakoś okiełznać przy pomocy DOSBOXA. Tak, tak, na systemie który wyewoluował jakby nie było z DOS’a trzeba uruchamiać emulator tego systemu. Oczywiście wydajność spakowania bazki kilkumegowej spadła tak bardzo, że na XP właściwie można było zrobić dwa łyki herbaty, a na Viście z emulatorem można zrobić i wypić dwie herbaty…

    Oczywiście można kręcić nosem, że kto używa dzisiaj programów DOSowych? Ale niech znajdzie się ktoś, kto wytłumaczy klientowi, że coś co mu działało ileś tam lat i ma opanowane do perfekcji nagle musi zmienić bo Vista z tym nie współpracuje. O ewentualnej migracji danych nie wspomne, a z tego co się orientuję to dane księgowe trzeba trzymać do 6 lat wstecz.

    I drugi przykład z dzisiaj. Płatnik w wersji 6 jako tako działa na Viście. ZUS wymaga żeby do końca listopada 2007 korzystać już z płatnika 7 a konkretnie 7.01.001. Cóż więc ów Płatnik robi na Viście przy próbie wysłania deklaracji? „Program p2 wykonał nieprawidłową operację, System Windows szuka sposobów rozwiązania tego problemu” i oczywiście nie znajduje. Przeryłem większość for na temat płatnika i Visty oraz tego błędu i dowiedziałem się, że chyba nikomu to nie działa, że Computerland nie karze w ogóle używać tej wersji na Viście (co jest oczywiście nie zgodne z prawem ponieważ faworyzuje jednych i dyskryminuje innych), i że można próbować ustawiac tryby zgodności i czasem się udaje wysłać pojedynczą(!) deklaracje. U mnie niestety żaden tryb zgodności nie zadziałał. Przy okazji dostało się ZUSowi i Computerlandowi ;)

    Jestem ciekaw co mnie jeszcze spotka z tym jakże dostosowanym do biznesu systemem. Handlowcy proszę Was nie sprzedawajcie Vist do firm, oszczędzicie sobie i informatykom problemów :)

    Z punktu widzenia „użytkownika alternatywnych systemów” ™ muszę stwierdzić, że Microsoft Windows XP jest jednak zajebisty ;)




    Related Posts with Thumbnails
    Add your widget here